Jak czytać umowę kredytową?
Pierwszą rzeczą, o której musimy wiedzieć podpisując umowę kredytową jest fakt, że wszyscy Klienci są objęci Ustawą o ochronie konsumenta.
Umowa bankowa musi być sporządzona w jednoznaczny i zrozumiały dla Klienta sposób. Przed podpisaniem umowy kredytowej mamy prawo zapoznać się z jej treścią.
Porównać, czy zawarte w niej dane są zgodne z otrzymanym poprzednio Formularzem informacyjnym i Decyzją kredytową oraz poprosić o wyjaśnienie wszelkich wątpliwości, co jest obowiązkiem pracownika Banku.
Jako konsumenci mamy również zagwarantowane prawo do odstąpienia od podpisanej już umowy kredytowej w ciągu 14 dni.
Jak czytać umowę i na co zwrócić uwagę?
Oprócz sprawdzenie swoich danych osobowych w pierwszej kolejności należy zwrócić uwagę na kwotę kredytu a następnie na oprocentowanie.
Składa się ono z marży banku, którą mamy zagwarantowana na cały okres kredytowania przy spełnieniu określonych w umowie warunków np. utrzymania konta osobistego z wpływami przez cały okres kredytowania.
To właśnie marża oraz dodatkowe produkty decydują o atrakcyjności kredytu.
Kolejnym składnikiem oprocentowania jest dla kredytów złotowych WIBOR, czyli wysokości oprocentowania pożyczek na polskim rynku międzybankowym.
Oznacza to, że Banki zawierają między sobą transakcje według stawek WIBOR z danego dnia. Większość banków stosuje dla kredytów hipotecznych 6 lub 3 miesięczny WIBOR.
Dla kredytów walutowych odpowiednikiem jest EURIBOR dla waluty Euro lub LIBOR dla pozostałych 5 walut.
Kolejną istotną rzeczą jest fakt, że na dzień podpisania umowy kredytowej oprocentowanie podwyższone jest o tzw. ubezpieczenie pomostowe do chwili wpisania w Księdze Wieczystej w dziale IV, hipoteki na rzecz banku, który udzielił Nam kredytu. Kiedy już znamy łączne oprocentowanie kredytu, zapoznajmy się z rodzajem rat kredytowych oraz okresem kredytowania
Mówiąc o ratach kredytowych mam na myśli dwie opcje:
– raty równe czyli annuitetowe, gdzie wysokość raty jest równa przez cały okres obowiązywania danej stopy %. Z każdą spłacaną ratą wzrasta udział spłacanego kapitału w danej racie a maleje udział odsetek.
– raty malejące, gdzie od razu mamy stała wysokość spłacanego kapitału a odsetki liczone są od aktualnego salda zadłużenia i aktualnego oprocentowania.
Wspomnę, że właśnie dlatego Banki wysyłają harmonogramy spłat co 3 lub 6 m-cy tak jak zmienia się WIBOR.
Analizując okres kredytowania możemy się spotkać z karencją, oznacza to zawieszenie spłaty kapitału i wtedy spłacamy tylko same odsetki od udzielonego kredytu.
Dotyczy to głównie finansowania budowy domu czy mieszkania przez developera, gdzie wypłata kredytu następuje w transzach zgodnie z harmonogramem zawartym w umowie kredytowej.
Następną istotną rzeczą jest prowizja za udzielenie kredytu.
Jest to jednorazowa kwota, cena którą musimy zapłacić Bankowi za udzielenie kredytu. Średnio wynosi ona od 0,5% do 3%. Często Klienci, którzy wybiorą ofertę kredytu z ubezpieczeniem są zwolnieni z prowizji bankowej.
W dalszej części umowy mamy zabezpieczenie kredytu:
Wyróżniamy ubezpieczenie pomostowe, które tak jak poprzednio mówiłam podwyższa marżę kredytową oraz docelowe czyli hipotekę na kredytowanej nieruchomości.
Ponadto, Banki stosują zabezpieczenia dodatkowe takie jak:
Cesja czyli przeniesienie praw z polisy ubezpieczeniowej z ubezpieczonego czyli Klienta na rzecz Banku.
Dotyczy to:
– ubezpieczenia nieruchomości
– ubezpieczenia na życie
– ubezpieczenia od ryzyka utraty pracy
W przypadku Banków, które udzielają kredyty tylko z 10% wkładem własnym stosowane jest również ubezpieczenie niskiego wkładu do chwili, kiedy Klient spłaci taką część kredytu która będzie gwarantować 20% wkład własnych środków.
Czytając warunki uruchomienia kredytu, często spotkamy się z wniesieniem wkładu własnego przez Kredytobiorcę podczas Aktu Notarialnego. Oznacza to, że Klient pierw angażuje swoje środki finansowe (łącznie z wniesionymi podczas umowy przedwstępnej) a Bank, jako ostatni przelewa ostatnią transze zamykając cała transakcję.